Aby odpędzić zmorę uszyłam kolorowe wielkanocne kurczaczki wg kursu Montownia Ody.
Pozdrawiam mam nadzieję wiosennie
My piece of space where you can see everything what I do in my spare time. Welcome all guests. I hope that my work will make you a little joy.
2 komentarze:
Kasiu, śliczne kurki Ci wyszły :) Widzę, że też uszyłaś całe stadko - po prostu nie da się uszyć tylko jednej ;))) Pozdrawiam
Kasiu sliczne te kurczaczki nie typowe rozwiazanie formy ale sa slodziutkie.
Prześlij komentarz